Skąd wiadomo, że firma ma powtarzalne procesy, które są gotowe do automatyzacji?
Żartobliwie można powiedzieć, że chcąc to sprawdzić, trzeba wziąć urlop na trzy tygodnie i zobaczyć, co się stanie – wtedy przekonamy się, czy procesy faktycznie są płynne i powtarzalne, czy też nie.
Przyjrzyjmy się jednak tej kwestii na poważnie. Przede wszystkim audyty płynności procesów robi się w wysokim sezonie. To wtedy, gdy jest duży popyt na towary czy usługi firmy, analizujemy, jak działają procesy. Obserwowanie, jak radzą sobie w tym wymagającym czasie nasi pracownicy, może być źródłem wielu wartościowych wniosków. Wtedy też istnieje największa szansa, że wyjdą na jaw wszelkie problemy: wąskie gardła, niepotrzebne czynności, które blokują swobodne funkcjonowanie organizacji czy brak wiedzy w zespole.
Jeśli więc zauważymy, że pracownicy improwizują, napotykając przeszkody, może to oznaczać, że mamy dobrą i zaangażowaną załogę, jednak nasze procesy wymagają poprawy.
Korzystajmy z trudnych momentów w firmie do robienia dokładnych analiz. W ten sposób dotrzemy do sedna problemów i – w efekcie – będziemy mogli podjąć próbę ich rozwiązania w przyszłości.
Spowolnienie gospodarcze jest idealnym momentem do wdrażania automatyzacji i innych rozwiązań, które pomogą wykluczyć trudności w funkcjonowaniu firm w wysokim sezonie.
Aby poznać odpowiedzi na te i inne pytania, wysłuchaj wywiadu z prezesem SMART Project – dr. inż. Radosławem Śliwką.
Obejrzyj wywiad: https://www.youtube.com/watch?v=aMrZ7A0ItaM
Smart Project S.K.A.
ul. Libelta 27/A3.1
61-707 Poznań
NIP: 7811878786
REGON: 302125920